W tym roku na kominach włocławskiego ANWILU ponownie
zagościły sokoły wędrowne. Tegoroczna para spodziewa się nawet piskląt. Choć do
obecności tego gatunku ptaków we włocławskim zakładzie produkcyjnym (przez
blisko ćwierć wieku) już zdążyliśmy się przyzwyczaić, teraz zaskoczy nas
obcowanie z nimi naprawdę z bliska! Spółka umożliwiła obserwowanie sokolego
gniazda w ramach relacji na żywo.
ANWIL od lat konsekwentnie włącza się w działania na rzecz
restytucji gatunku sokoła wędrownego w Polsce. Historia gniazda sokołów na
terenie spółki sięga 1999 r. i jest to jedno z najstarszych stanowisk lęgowych
sokoła wędrownego w Polsce. To właśnie wtedy, po raz pierwszy po
kilkudziesięciu latach, przyszły na świat w warunkach naturalnych trzy sokoły
wędrowne. Przez kolejne lata wykluło się tu ponad 40 młodych osobników.
- Działania o proekologicznym charakterze są w ANWILU
realizowane z dużą wytrwałością. Oprócz inicjatyw kierowanych do pracowników i
dorosłych mieszkańców naszego regionu, szczególną uwagę zwracamy na wyrobienie
wśród dzieci i młodzieży naturalnego nawyku troski o otaczające nas środowisko.
Stanowiska lęgowe na naszych kominach, na terenie zakładu produkcyjnego, od lat
pomagają w utrzymaniu zagrożonego gatunku sokoła wędrownego. Tym razem po raz
pierwszy umożliwiamy sokolim sympatykom ciągłą obserwację ANWILOWEGO gniazda.
Już wiemy, że w gnieździe pojawiły się 3 jaja. Nad wszystkim czuwa Fundacja
Stowarzyszenia „Sokół”, która zapewnia profesjonalną opiekę kolejnym pokoleniom
tych pięknych ptaków drapieżnych – powiedziała Daria Studzińska, Dyrektor
Obszaru Komunikacji, Marketingu i Sponsoringu.
Gniazdo na kominie Elektrociepłowni ANWIL zamieszkuje samica
Iskierka i jej nowy partner Kopernik. Po złożeniu jaj rozpoczyna się okres
inkubacji pełnego lęgu, który u tych ptaków trwa zwykle 32 dni. Głównym
zadaniem samicy jest wysiadywanie jaj, a po stronie partnera zadbanie o
pożywienie. Nowe osobniki wyklują się najprawdopodobniej na początku maja.
Ta informacja bardzo wszystkich cieszy, ponieważ wspólne
działania ANWILU i Fundacji Stowarzyszenia „Sokół” pozwalają na systematyczne
zwiększenie liczebności sokoła wędrownego. Obecnie, gatunek wpisany jest na
listę Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt jako skrajnie zagrożony.
Rodzinne perypetie Iskierki i Kopernika podejrzycie na sokoly.anwil.pl.